Oferta połączeń kolejowych w rozkładzie jazdy 2014/15 na terenie woj. lubuskiego będzie zbliżona do obecnej. Przybędzie jednak pociągów na najważniejszych trasach.
– Oferta dotycząca przyszłego rozkładu jazdy 2014/15 jest planowana do utrzymania w wersji obecnie obowiązującej. Nie planujemy zmniejszenia liczby pociągów. Wzmocnienia dotyczą tras łączących Zieloną Górę i Gorzów Wlkp. z Poznaniem. Nie planujemy zawieszania kursów pociągów, natomiast ewentualne reaktywacje połączeń będą uzależnione od środków na ten cel zaplanowanych na rok 2015 – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Andrzej Klauza z Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Woj. Lubuskiego.
Czy jest szansa na pojawienie się na Ziemi Lubuskiej znaczących zmian w ofercie w przyszłym rozkładzie (który wejdzie w życie w grudniu 2014 r.)? Największe szanse dotyczą uruchomienia bezpośrednich połączeń z Krzyża i Gorzowa Wlkp. do Berlina. Wszystko zależy od tego, kiedy zakończy się proces homologacyjny pozwalający na wjazd na teren Niemiec 4 autobusów szynowych, pozyskanych przez Woj. Lubuskie w listopadzie 2013 r. Za przeprowadzenie homologacji odpowiedzialna jest Pesa Bydgoszcz. Zgodnie z kontraktem, proces ten powinien się zakończyć w ciągu 2 lat, czyli najpóźniej w listopadzie 2015 r., jednak władze województwa niedawno informowały, że istnieje szansa, by proces ten zakończył się wcześniej.
Gdyby w budżecie województwa pojawiły się, wspomniane wyżej, dodatkowe środki, to być może zostaną one wykorzystane na uruchomienie pociągów Zielona Góra – Guben, które wstępnie były planowane do uruchomienia już w bieżącym rozkładzie. Mało prawdopodobne jest natomiast, by udało się reaktywować pociągi na trasie z Żagania do dolnośląskiego Głogowa, łączącej silne ośrodki powiatowe (Głogów liczy 70 tys. mieszkańców, Żagań 27 tys., plus 39 tys. w sąsiednich Żarach). Mankamentem tej trasy jest bardzo zły stan infrastruktury – planów jej rewitalizacji nie mają ani władze woj. lubuskiego, ani PKP PLK.